Strona/Blog w całości ma charakter reklamowy, a zamieszczone na niej artykuły mają na celu pozycjonowanie stron www. Żaden z wpisów nie pochodzi od użytkowników, a wszystkie zostały opłacone.

Written by 02:54 Inne

Czy można łączyć różne rodzaje folii kiszonkarskich – bezpieczeństwo i efekty

Czy można łączyć różne rodzaje folii kiszonkarskich – fakty, ryzyka, zalecenia producentów

Można łączyć różne rodzaje folii kiszonkarskich, ale nie każde połączenie utrzyma wysoką jakość kiszonki. Pytanie czy można łączyć różne rodzaje folii kiszonkarskich wraca, gdy kończy się rolka lub brakuje konkretnego typu na magazynie. Folia kiszonkarska to materiał z poliolefin o podwyższonej barierze tlenowej, stabilizacji UV i kontrolowanej rozciągliwości, który uszczelnia pryzmę, silos lub belę. Nieprawidłowe zestawienie warstw może podnieść dostęp tlenu, zaburzyć fermentację mlekową i zwiększyć straty suchej masy. Stosując dobrane folie, rolnik ogranicza rozwój pleśni, utrzymuje stabilne pH i chroni paszę przed przebiciami oraz słońcem. Zyskujesz szansę na mniejszą presję Clostridium, bardziej równomierny profil kwasów i lepszy pobór paszy. Chcesz mieć jasne zasady bezpiecznego łączenia? Przejdź przez poniższe wytyczne i wybierz konfigurację z możliwie najwyższą szczelnością.

Czy można łączyć różne rodzaje folii kiszonkarskich

Można, o ile parametry i warstwy nie pogarszają szczelności. W praktyce liczy się bariera tlenowa, zgodna rozciągliwość oraz kompatybilny poziom przyczepności między warstwami. Zwykle bezpieczniej wypada łączenie folii o podobnej grubości, kompozycji polimerowej i klasie stabilizacji UV. Mieszanie bardzo miękkiej, mocno rozciągliwej warstwy z sztywniejszą bywa ryzykowne, bo układ może tracić napięcie w strefach narożnych i przy krawędziach pryzmy. Dobór powinien ograniczać dyfuzję tlenu i wtórne napowietrzenie, zwłaszcza w pierwszych dniach po zakiszeniu, kiedy fermentacja mlekowa stabilizuje pH. Poniższe krótkie reguły pomagają ocenić sens łączenia i uniknąć niepotrzebnego ryzyka ekonomicznego oraz żywieniowego:

  • Łącz folie o podobnej grubości i zbliżonej rozciągliwości roboczej.
  • Utrzymuj wysoką szczelność przy krawędziach, narożach i zakładkach.
  • Stawiaj na niską przepuszczalność tlenu i dobrą barierę gazową.
  • Unikaj miksu bardzo starej rolki z nową o innych parametrach.
  • Dobieraj stabilizację UV pod czas przechowywania i nasłonecznienie.
  • Kontroluj napięcie naciągu i liczbę owinięć/warstw na całej powierzchni.
  • Usuwaj zanieczyszczenia, które obniżają przyczepność i szczelność.

Jakie skutki daje łączenie folii kiszonkarskich różnych typów

Nieprawidłowe połączenie zwykle zwiększa ryzyko strat i pleśni. Gdy łączysz warstwy o odmiennej sztywności, na załamaniach pojawiają się mikroszczeliny i kieszenie powietrza. Tlen podnosi aktywność drobnoustrojów tlenowych i drożdży, co podwyższa temperaturę oraz przyspiesza rozkład kwasu mlekowego. Wzrost pH zachęca Clostridium do niekorzystnych przemian białka. Taki scenariusz bywa szczególnie dotkliwy w sianokiszonce o wyższej suchej masie, gdzie niewielki napływ powietrza potrafi zepsuć całą krawędź pryzmy. Od strony materiałowej liczy się też zgodność kleistości warstw i odporność na przebicia przy kontakcie z siatką okrywającą, workami z piaskiem i krawędziami ścian silosu. Różne klasy stabilizacji UV mogą starzeć się w innym tempie, co prowadzi do osłabienia jednej z warstw i pęknięć w czasie upałów. Dobrze dobrane folie utrzymują stabilny mikroklimat i wyraźnie ograniczają straty suchej masy (Źródło: FAO, 2019).

Czy łączenie folii na kiszonkę pogarsza jej jakość

Może pogorszyć, gdy rośnie dopływ tlenu i spada szczelność. Fermentacja mlekowa wymaga ograniczonego dostępu powietrza, a mieszanie losowych typów folii potrafi poluzować okrycie i osłabić barierę gazową. W belach efekt widać na obrzeżach i przy łączeniach owinięć, a w pryzmach na zakładkach oraz narożach. Podwyższone pH i wtórne podgrzanie materiału obniża strawność włókna, zwiększa straty energii oraz zmniejsza pobranie paszy przez krowy mleczne. Dane żywieniowe wskazują, że lepsza ochrona tlenowa koresponduje z wyższą koncentracją kwasu mlekowego i niższym udziałem kwasu masłowego, co poprawia smakowitość i stabilność tlenową przy wybieraniu (Źródło: Instytut Zootechniki PIB, 2022). Zestawienia zgodnych folii trzymają napięcie oraz wspierają równy nacisk siatki obciążającej na pryzmie, co ogranicza tworzenie kieszeni powietrznych. W efekcie porost pleśni maleje, a powierzchnia wybierania pozostaje chłodna i stabilna.

Jakie rodzaje folii kiszonkarskich można bezpiecznie zestawiać

Najbezpieczniej zestawiać folie o zbliżonej kompozycji i parametrach. Przy doborze warto porównać barierę tlenową, rozciągliwość roboczą, odporność na przebicie oraz stabilizację UV. Sprawdza się połączenie folii wielowarstwowej z wkładką podfoliową o wysokiej barierze, co ogranicza dyfuzję i stabilizuje front fermentacji. Przy belach przewagę daje elastyczna folia stretch kiszonka o dobrej przyczepności, zestawiona z tą samą klasą materiału. Zmiana koloru nie musi szkodzić, o ile kompozycja polimerowa i grubość są porównywalne. Różnice wychodzą przy starszych rolkach, gdzie obniżona kleistość utrudnia integrację warstw. Warto rozumieć wpływ koloru na nagrzewanie i długość składowania oraz rolę stabilizatorów UV przy ekspozycji słonecznej. Poniższa tabela porównuje kluczowe cechy, które pomagają ocenić zgodność materiałów.

Typ/cecha Bariera tlenowa Rozciągliwość Odporność UV Ryzyko łączenia
Folia wielowarstwowa (LLDPE/EVA) Wysoka Średnia–wysoka Wysoka Niskie przy zgodnej grubości
Folia monowarstwowa (LDPE) Średnia Średnia Średnia Średnie przy mieszaniu z wielowarstwową
Wkładka barierowa (pod folią okrywową) Bardzo wysoka Niska Średnia Niskie przy stabilnym docisku

Które folie na sianokiszonkę różnią się parametrami i barwą

Różnią się barierą tlenową, rozciągliwością i wpływem koloru na nagrzewanie. Biała powłoka odbija promieniowanie i ogranicza przegrzanie, a zielona lepiej maskuje zabrudzenia na pryzmie. Ciemniejsze odcienie mogą podnosić temperaturę warstw, co przyspiesza starzenie polimeru. W sianokiszonce liczy się też przyczepność przy owinięciu siatką i równy naciąg na obwodzie beli. Różne klasy kleju i gładkości powierzchni decydują o spójności pakietu, zwłaszcza na krawędziach. Warto porównać parametry folii kiszonkarskiej deklarowane przez producenta, takie jak wytrzymałość na przebicie, przepuszczalność gazów i poziom stabilizacji UV. Przy belach korzystnie wypadają materiały z mikrowarstwami i dodatkiem EVA, które równoważą elastyczność i odporność. W pryzmach przewagę daje konfiguracja: wkładka barierowa pod folią okrywową o dobrej wytrzymałości, co zmniejsza infiltrację tlenu i ułatwia utrzymanie chłodnej powierzchni wybierania (Źródło: EFSA, 2021).

Jak działają folie UV, białe i zielone na kiszonkę

Różny kolor i stabilizacja UV wpływają na temperaturę i trwałość. Folie z wyższą stabilizacją UV wolniej degradują się na słońcu, co ogranicza mikropęknięcia i utratę szczelności. Białe powłoki odbijają promieniowanie, ograniczając nagrzewanie krawędzi pryzmy i górnej powierzchni beli. Zielone odcienie zachowują właściwości, ale mogą osiągać nieco wyższą temperaturę w słoneczne dni. W praktyce liczy się całościowy układ: docisk, równe napinanie, liczba warstw i czyste podłoże. Skład polimerowy, taki jak LLDPE z dodatkiem EVA, decyduje o elastyczności i przyczepności między warstwami. Wyższa lepkość powierzchni poprawia zgranie zakładek, co redukuje napływ tlenu i podgrzewanie stref brzegowych. Stabilna powłoka UV wydłuża bezpieczny czas składowania i pozwala na zachowanie barier gazowych w sezonie letnim, kiedy promieniowanie jest intensywne oraz ryzyko starzenia rośnie wraz z ekspozycją.

Na co uważać łącząc folie kiszonkarskie i czego unikać

Unikaj miksu, który obniża napięcie i barierę tlenową. Najczęściej problem pojawia się, gdy jedna warstwa jest „miękka” i mocno się wydłuża, a druga zbyt sztywna. Taki duet prowadzi do tworzenia kieszeni powietrza na krawędziach i zakładkach. Ryzyko rośnie przy starych rolkach o słabszej kleistości i przy zabrudzeniach na powierzchni pryzmy. Gorsza adhezja i drobny piasek pod folią działają jak dystanse, co psuje linię kontaktu. Mniejsza bariera gazowa skutkuje wyższym pH i gorszą stabilnością tlenową, zwłaszcza podczas wybierania materiału. W belach podobny efekt wywołuje mieszanie różnych klas rozciągliwości, co zaburza docisk warstw i sprzyja mikropęknięciom po stronie nasłonecznionej. Trudne miejsca to krawędzie, naroża i przejścia przy ścianach silosu, gdzie naprężenia materiału kumulują się i łatwo o nieszczelności oraz lokalne przegrzanie.

Jakie błędy popełniane są przy mieszaniu folii na kiszonkę

Najczęściej łączy się losowe resztki rolek bez kontroli parametrów. Dochodzi do zbyt małej liczby owinięć, zbyt słabego naciągu i łączenia starych, utlenionych fragmentów z nowymi. Za rzadko czyści się powierzchnię pryzmy, co wprowadza cząstki piachu i słomy między warstwy. Pod obciążeniem tworzą się mikrokomory z powietrzem. Błędem jest też mieszanie różnych poziomów stabilizacji UV, co przyspiesza starzenie jednej części okrywy w słoneczne dni. W belach myląco ustawia się rozciąg folii na owijarce, co tworzy pasma o nierównym napięciu i słabe miejsca przy zgrzewach. Wreszcie problemem bywają słabe dociski siatką i workami z piaskiem, które nie wyrównują kontaktu folii z zakładkami. Prosta kontrola listy krytycznych punktów i pomiar realnej liczby warstw na krawędzi szybko zmniejsza skalę strat i poprawia profil fermentacji.

Które połączenia folii kiszonkarskich mogą być szkodliwe

Szkodzi zderzenie skrajnych elastyczności i barier gazowych. Zestawienie cienkiej, bardzo rozciągliwej warstwy z sztywną okrywą obniża docisk w narożach i wzdłuż ścian silosu. Równie ryzykowne bywa łączenie folii o słabej kleistości z powierzchnią o niskiej energii, co ogranicza spójność zakładek. Uwagę zwraca mieszanie starej rolki po sezonie z zupełnie nową, bo utlenienie zmienia własności adhezyjne. W belach unika się łączenia materiałów z różnym poziomem rozciągu, gdyż nierówne naprężenia tworzą ścieżki dla tlenu. W pryzmach niekorzystnie wypada tandem: monowarstwowa okrywa o przeciętnej barierze z wkładką o słabym docisku. Lepszy wybór to układ z dobrą wkładką barierową i okrywą o wysokiej odporności na przebicie i promienie UV. W razie wątpliwości trzymaj się zestawów o potwierdzonej kompatybilności i porównywalnej grubości nominalnej.

Kombinacja Kompatybilność Główne ryzyko Obszary krytyczne
Wkładka barierowa + okrywa wielowarstwowa Wysoka Niska przy dobrym docisku Krawędzie, górna powierzchnia
Monowarstwowa + wielowarstwowa Średnia Kieszenie powietrza Zakładki, naroża
Bardzo elastyczna + sztywna Niska Mikropęknięcia, poluzowanie Ściany silosu, krawędzie beli

Jak poprawnie stosować i naprawiać folie kiszonkarskie

Stosuj jednolite napinanie i czystą, równą powierzchnię. Przy pryzmach kluczowy jest docisk i stały kontakt folii z masą paszową. Równanie profilu, usuwanie ostrych elementów i zamiatanie ścian ogranicza przebicia oraz tarcie. Na belach ustaw rozciąg zgodnie z zaleceniem producenta, a liczbę owinięć dopasuj do średnicy i klasy materiału. Utrzymaj spójność zakładek i powtarzalny naciąg na całym obwodzie. Do napraw używaj taśm przeznaczonych do folii kiszonkarskich, naklejanych na czystą i suchą powierzchnię. Poważniejsze rozdarcia warto wzmacniać z obu stron, o ile dostęp pozwala. Kontrola po pierwszych 24–48 godzinach ujawnia ubytki przy zgrzewach i krawędziach. Każde przebicie to potencjalna droga dla tlenu, więc naprawa powinna następować bez zwłoki. Utrzymując higienę i spójność warstw, zwiększasz szansę na stabilną fermentację i mniejsze straty suchej masy.

Jak zabezpieczyć kiszonkę przed stratami przez folię

Uszczelnij krawędzie i zadbaj o równy docisk. Uporządkuj podłoże, aby uniknąć kamieni i ostrych elementów, które czają się pod okrywą. Użyj wkładki barierowej, która eliminuje kieszenie powietrza i wyrównuje kontakt z powierzchnią. Rozłóż obciążenie równomiernie, stosując worki z piaskiem lub siatki dociskowe, co poprawia linię styku i redukuje infiltrację tlenu. W belach postaw na odpowiednią liczbę owinięć zależnie od średnicy i wilgotności materiału. Dobieraj stabilizację UV do czasu składowania i ekspozycji słonecznej, zwłaszcza latem. Przeglądaj okrywę po silnym wietrze, gradzie lub wzmożonym ruchu zwierząt. Małe ubytki załatwia taśma reperacyjna, a większe uszkodzenia wymagają wzmocnienia od spodu. Spójny pakiet folii obniża temperaturę na krawędziach, utrzymuje niższe pH i ogranicza rozwój pleśni oraz drożdży.

Czy naprawa uszkodzonej folii kiszonkarskiej jest skuteczna

Bywa skuteczna, o ile naprawa jest szybka i szczelna. Taśma kompatybilna z polimerem folii zapewnia adhezję, ale wymaga czystej i suchej powierzchni. W pryzmach dobrze działa łatka z zapasem powierzchni, dociskana równomiernie i kontrolowana po kilku godzinach. Gdy ubytek leży przy krawędzi, doklej dodatkowy pas folii, aby odciążyć miejsce łączenia. W belach łatwiej o szczelny efekt, bo krzywizna wspiera docisk, lecz pamiętaj o powtórnym owinięciu, jeśli uszczerbek jest rozległy. Naprawy nie zastąpią systemowego doboru materiałów i równomiernego naciągu. Jeżeli uszkodzenia powtarzają się w tych samych miejscach, sprawdź zgranie rozciągliwości i grubości warstw. Przy nawracających pęknięciach przeanalizuj też wpływ słońca oraz wiejącego wiatru na starzenie okrywy i rozważ wyższą klasę stabilizacji UV dla długiego składowania.

Sprawdź parametry i dostępne typy w sekcji folie kiszonkarskie.

Jakie zalecenia dają producenci folii kiszonkarskich w Polsce

Producenci rekomendują spójne zestawy i kontrolę liczby warstw. Wskazują na konieczność łączenia materiałów o podobnej grubości, zbliżonej rozciągliwości oraz tej samej klasie stabilizacji UV. Przy pryzmach preferowana jest konfiguracja: wkładka barierowa pod okrywą wielowarstwową o wysokiej odporności na przebicie. Przy belach kluczowy jest dobór rozciągu i liczby owinięć do średnicy beli, wilgotności i rodzaju paszy. Rekomendacje podkreślają czystość podłoża, staranne formowanie skosów i równy docisk całej powierzchni. W dokumencie dobrych praktyk żywieniowych nacisk kładziony jest na utrzymanie stabilności tlenowej przy wybieraniu i szybkie zamykanie frontu po każdym poborze, co współgra z jakością okrywy i szczelnością zakładek (Źródło: Instytut Zootechniki PIB, 2022). Wytyczne łączą jakość folii z parametrami procesu zakiszania, takimi jak sucha masa, gęstość upakowania i tempo zakrycia pryzmy po zbiorze.

Czy wszyscy producenci polecają łączenie różnych rodzajów folii

Nie wszyscy, bo odpowiedź zależy od zgodności parametrów i warunków. Część marek dopuszcza łączenie w obrębie jednej linii produktowej, gdzie przewidziano podobną grubość i rozciągliwość oraz porównywalną stabilizację UV. Inni sugerują trzymanie się jednego systemu, zwłaszcza przy długim składowaniu i wysokiej ekspozycji słonecznej. Kluczowe pozostają dokumenty techniczne oraz karty produktu, które opisują zalecane liczby warstw i docelowy rozciąg. W pryzmach dopuszcza się wkładkę barierową pod okrywą, a w belach tożsamą klasę folii na całej szerokości. Różne szkoły podkreślają także znaczenie higieny, kontrolowanego docisku i szybkiego zamykania materiału po ułożeniu. Gdy w grę wchodzi miks starych i nowych rolek, wielu producentów rekomenduje ostrożność oraz test na małym odcinku przed użyciem na całej pryzmie.

Jakie są oficjalne rekomendacje dotyczące ochrony kiszonki

Rekomendacje skupiają się na szczelności, barierze tlenowej i higienie. Podstawą jest szybkie przykrycie materiału, utrzymanie równego docisku i eliminacja kieszeni powietrza na krawędziach. Dobrą praktyką jest użycie wkładki barierowej i wysokiej jakości okrywy o zgodnych parametrach, co redukuje straty i wspiera stabilność tlenową podczas wybierania (Źródło: FAO, 2019). W zaleceniach podkreśla się też rolę stabilizatorów UV dla dłuższego składowania na odkrytym terenie oraz znaczenie monitorowania temperatury powierzchni. Na froncie wybierania wskazana jest szybka obróbka i gładkie cięcie, aby ograniczyć napowietrzenie. Dodatkowo akcentuje się czystość narzędzi i unikanie ostrych krawędzi, które przecinają powłokę. Całość zamyka zasada konsekwentnego doboru materiałów o potwierdzonej kompatybilności, co minimalizuje ryzyko rozszczelnienia oraz podnosi bezpieczeństwo żywieniowe w stadzie.

FAQ – Najczęstsze pytania czytelników

Czy różne folie do kiszonki można stosować razem

Można, jeśli parametry są zgodne i okrywa pozostaje szczelna. W tym układzie liczy się bariera gazowa, rozciągliwość, kleistość i stabilizacja UV. Najbezpieczniej łączyć folie z tej samej klasy materiałowej i o podobnej grubości. Dla pryzm najlepszy efekt daje wkładka barierowa pod okrywą, a dla bel spójna klasa folii o tej samej rozciągliwości na całym obwodzie. Zadbaj o czyste podłoże, równy docisk i odpowiednią liczbę warstw na krawędziach. Przy mieszaniu starych i nowych rolek ryzyko wzrasta, bo utleniona powierzchnia traci adhezję. Dobry test to mały odcinek kontrolny i obserwacja szczelności po 24 godzinach. Gdy pojawiają się kieszenie powietrza lub podgrzewanie przy krawędzi, wróć do jednego, spójnego systemu materiałowego bez miksu różnych elastyczności i klas UV.

Jakie są skutki mieszania folii na kiszonkę według praktyków

Najczęściej rośnie liczba punktów nieszczelności i temperatura przy krawędziach. Skutkiem bywa gorsza stabilność tlenowa i wyższe pH, co obniża smakowitość oraz strawność. W pryzmach widać to na górach i narożach, a w belach przy zgrzewach i pasach łączeń. Rolnicy raportują szybszy rozwój pleśni, zwłaszcza na pryzmach o mniejszym docisku i przy długim składowaniu w słońcu. Mieszanie materiałów o skrajnej rozciągliwości powoduje rozchodzenie się warstw i mikropęknięcia w trakcie upałów. Lepsze rezultaty osiąga się, gdy obie warstwy mają podobną grubość i klasę stabilizacji UV oraz gdy linie zakładek są dociśnięte siatką i workami z piaskiem. Stała kontrola powierzchni po dobie i tygodniu od założenia okrywy pozwala szybko wykryć problemy i wprowadzić korektę liczby warstw.

Czy użycie dwóch folii pogorszy jakość kiszonki

Nie musi pogorszyć, o ile rośnie szczelność i bariera tlenowa. Układ: wkładka barierowa plus okrywa wielowarstwowa często daje lepszy mikroklimat, zwłaszcza przy dłuższym składowaniu. Warunek stanowi czyste podłoże, równy docisk i spójne parametry materiałów. Gorszy scenariusz pojawia się, gdy zestaw różni się rozciągliwością i grubością, co sprzyja tworzeniu szczelin oraz kieszeni powietrza. W belach licz się z wymogiem większej liczby owinięć przy cięższych belach i wyższej suchej masie, aby odtworzyć założoną barierę gazową. Jeżeli w rejonie zgrzewów pojawiają się gorące punkty i zapach octowy, sprawdź napięcie folii oraz styki zakładek. Gdy okrywa działa szczelnie, profil fermentacji stabilizuje pH i ogranicza rozwój drożdży, a powierzchnia wybierania pozostaje chłodna i czysta (Źródło: FAO, 2019).

Która folia najlepiej sprawdza się w mieszanym systemie

Najlepiej sprawdza się materiał wielowarstwowy o dobrej barierze gazowej i kompatybilna wkładka. W belach wybór pada na elastyczną folię o przewidywalnej rozciągliwości, która utrzymuje napięcie na całym obwodzie. W pryzmach korzystny układ tworzy wkładka barierowa, która „przykleja się” do masy i minimalizuje kieszenie powietrza. Do tego dołóż okrywę o wysokiej odporności na przebicie i klasie stabilizacji UV dopasowanej do ekspozycji oraz czasu składowania. Unikaj par o skrajnej rozciągliwości i mieszania starych rolek z nowymi. Najważniejsza pozostaje spójność parametrów oraz higiena założenia. Dobra folia nie zastąpi równego docisku i czystej powierzchni, które decydują o realnej szczelności, temperaturze krawędzi i stabilności tlenowej podczas wybierania.

Co zrobić gdy zabraknie folii kiszonkarskiej konkretnego typu

Dobierz materiał o zbliżonej grubości, rozciągliwości i klasie UV. Zrezygnuj z łączenia skrajnych parametrów i unikaj starych rolek po długim składowaniu. W pryzmach rozważ dołożenie wkładki barierowej i zwiększenie docisku na krawędziach, aby zredukować infiltrację tlenu. W belach podnieś liczbę owinięć tak, by odtworzyć planowaną barierę gazową. Po dobie sprawdź powierzchnię, krawędzie i zgrzewy, a ewentualne ubytki zaklej taśmą kompatybilną z polimerem okrywy. Gdy pojawia się lokalne przegrzanie lub zapach fermentacji octowej, dołóż obciążenie w krytycznych miejscach i obetnij nadmiary, które łapią wiatr. W razie niepewności lepiej zużyć jednolitą rolkę na kluczowych krawędziach, a mieszanie przenieść na mniej newralgiczne strefy, gdzie łatwiej kontrolować szczelność i temperaturę.

Podsumowanie – jakie łączenie folii wybrać przy sianokiszonce

Najbezpieczniej wypada zestaw o spójnej grubości, rozciągliwości i klasie UV. Dla pryzm dobrze działa duopol: wkładka barierowa plus okrywa wielowarstwowa o podwyższonej odporności na przebicie i słońce. Dla bel kluczowa pozostaje przewidywalna rozciągliwość i liczba owinięć dostosowana do średnicy oraz wilgotności. Każde mieszanie i łączenie sensownie zaczyna się od czystej, równej powierzchni i stabilnego docisku, co ogranicza kieszenie powietrza. Kontrola po 24–48 godzinach ujawnia niedociągnięcia i pozwala na szybką reakcję taśmą lub dołożeniem obciążenia. Zestaw zgodnych materiałów obniża temperaturę na krawędziach, utrzymuje niższe pH oraz zmniejsza straty suchej masy, co przekłada się na wyższy pobór paszy i stabilne wyniki żywieniowe w stadzie. Świadome łączenie sprawdza się tam, gdzie parametry ze sobą współgrają, a cały system pracuje w jednym kierunku: szczelność i równowaga fermentacji.

(Źródło: FAO, 2019) (Źródło: Instytut Zootechniki PIB, 2022) (Źródło: EFSA, 2021)

+Reklama+

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY
(Visited 5 times, 1 visits today)
Zamknij